Egzamin na prawo jazdy: strachy na lachy

[Głosów:6    Średnia:4.2/5]

Opowieści zdających egzamin na prawo jazdy dają się wpisać w jedno określenie: horror. Te historie powstają jednak w głowach tych, którzy po prostu nie znają zasad przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy i mających za sobą przynajmniej jedno niepowodzenie egzaminacyjne. Bo przecież jeździć potrafią – no bo jak nie potrafić mając za sobą 30 godzin jazd…

Mity dotyczą zarówno samych testów na prawo jazdy, egzaminów praktycznych, jak i praktycznych. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.

 Nie rozwiązuj testu próbnego!

Nieprawda. Przed rozwiązaniem testu egzaminacyjnego system WORD daje możliwość rozwiązania testu próbnego. Ten test  jest dla Was a nie dla WORD-u i nie ma wpływu na egzamin państwowy. Jego zadaniem jest zapoznanie Was z działaniem systemu egzaminacyjnego. Krąży pogłoska że system egzaminacyjny WORD w teście próbnym „bada” przygotowanie zdającego i na podstawie udzielanych odpowiedzi szykuje dla taki zestaw aby zdający egzamin uwalił.

Testy na prawo jazdy: ponad 4 tysiące pytań

Nieprawda. Ilość pytań stosowanych w testach na prawo jazdy jak i ich treść jest dziś zupełnie jawna. Ile jest pytań na prawo jazdy? Ministerstwo już dawno przyznało w oficjalnym komunikacie ile pytań wchodzi w skład oficjalnej bazy. Co ciekawe o niezliczonej ilości pytań piszą często podmioty które… sprzedają testy na prawo jazdy. Ile jest pytań? Około 3 tysięcy. Poniżej oficjalne stanowisko ministerstwa pochodzące z ubiegłego roku, a więc sprzed dodania do bazy ponad 400 nowych pytań.

Przedstawiona w piśmie wartość to sumaryczna ilość pytań stosowanych we wszystkich kategoriach prawa jazdy, więc na najpopularniejszą kategorię B prawa jazdy przypada jeszcze mniej pytań. Wszystkie pytania są zaś jawne i można je pobrać ze strony Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Podchwytliwe pytania w testach na prawo jazdy

Nie do końca fakt. Obecna baza pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy jest jawna. Kursanci często popełniają błąd, gdyż doszukują się haczyków w każdym pytaniu, a najczęściej jest ono prostsze, niż mogłoby się wydawać. Jednym słowem osoby zdające egzamin przekombinowują, śpieszą się, czytają pytania niedokładnie. Pamiętaj, że testy krążące na płytach, chomikach czy amatorskich stronach nie zawsze są tożsame z prawdziwą bazą pytań egzaminacyjnych. Zdarza się, że do niektórych popularnych serwisów internetowych trafiają pytania innych kategorii niż ta, z której zdajesz egzamin. Często też bazy pytań tworzone są bez nadzoru instruktorskiego albo po prostu zawierają błędy w odpowiedziach. Cała oficjalna baza pytań, identyczna z tą jaka wykorzystywana jest w WORD dostępna jest na ZdamyTo.

Testy z certyfikatem

Tylko testy z certyfikatem/hologramem/pieczęcią lakową szefa wszystkich egzaminatorów dają gwarancję zdania teoretycznego egzaminu na prawo jazdy. Ta oczywista bzdura powielana jest przez wiele podmiotów kolportujących zbiory pytań. Prawda jest taka (a właściwie dwie), że:

  • cała baza pytań jest jawna i dostępna na stronach ministerstwa infrastruktury
  • jakość/ilość pytań wcale nie jest potwierdzana zadnym certyfikatem czy pismem

Fakt, w niektórych testach na prawo jazdy znajdują się pytania nie widziane nigdzie indziej. Skąd to wynika?:

  • to pytania usunięte, albo
  • „zasłyszane” – najgorsze źródło pytań
  • pochodzące z innych kategorii
  • wymyślone przez pracowników firmy sprzedających testy na prawo jazdy.

To ostatnie wcale nie jest takie złe – o ile pytania trzymają właściwy poziom merytoryczny i są odpowiednio oznakowane (tzn jest iformacja, że tego pytania na egzaminie państwowym nie ma).

Egzamin teoretyczny: Jak zdać testy na prawo jazdy?

Zgaśnie silnik – oblewasz

Jazda samochodem nie polega na tym aby silnik nie zgasł. To nie przenoszenie ognia olimpijskiego 🙂 Zdławenie silnika jest częstym zjawiskiem na egzaminie. Zdarza się też bardzo dobrze wyszkolonym kursantom, ba, nawet doświadczonym kierowcom. Zduszenie silnika wynika często z nerwów, a nie braku umiejętności. W dodatku poszczególne auta różnią się między sobą, czasem potrzeba więc dłuższej chwili, żeby przyzwyczaić się do pracy elementów sterowania pojazdem. W rozporządzeniu dotyczącym przebiegu egzaminu wymieniono błędy, których popełnienie skutkuje przerwaniem egzaminu na prawo jazdy, jednak nie zaliczono do nich zgaszenia silnika podczas ruszania. Tak naprawdę liczy się ogólne wrażenie, jakie wywrzesz na egzaminatorze– jeśli ktoś pokażesz, że dobrze radzisz sobie za kierownicą, taki błąd najczęściej puszczany jest w niepamięć.

W grudniu WORD-y chcą poprawić statystyki więc łatwiej zdać

Nieprawda. Taka zależność nie istnieje. Prawda jest taka, że w miesiącach zimowych łatwiej o zdanie egzaminu. Gorsze warunki drogowe to zwiększenie czujności za kierownicą. Ma to także swoje odzwierciedlenie w… statystykach wypadkowych: gorsze warunki drogowe wpływają na zmniejszenie się liczby wypadków! Wzrost zdawalności w grudniu nie ma zatem żadnego związku z „poprawianiem statystyk przez WORD-y”. Dlaczego WORD-owi miałoby zależeć na poprawie zdawalności?

Z egzaminatorem zawsze musisz się zgodzić

Nieprawda. Egzamin na prawo jazdy to nie sąd kapturowy. Możesz nie zgodzić się z wynikiem swojego egzaminu na prawo jazdy. Poza tym to nie tylko wykonanie szeregu obowiązkowych zadań egzaminacyjnych. To także (a może przede wszystkim) ogólna ocena twojego zachowania na drodze.

O obiektywność egzaminatora troszczą się kamery zamontowane w aucie egzaminacyjnym. Jeśli uważasz, że egzaminator niesłusznie cię oblał, możesz złożyć skargę na wynik egzaminu. W takim przypadku dowodem w sporze będzie nagranie z auta. Niestety, w niektórych ośrodkach w pojazdach zamontowano kamery o słabej jakości lub jest ich po prostu za mało, aby dzięki nagraniom rozstrzygnąć spór. W takich przypadkach trudno może być udowodnić swoje racje.

Egzamin na prawo jazdy: jak zrobić łuk?

Odległości mierzone linijką

Nieprawda. Od wielu lat krążą między kursantami historie o mierzeniu linijką odległości zderzaka, czy kół od pachołków / krawężnika. Manewry parkowania wykonuje się w warunkach drogowych w mieście, więc o mierzeniu linijką odstępów od innych pojazdów czy krawężnika nie ma mowy. Poza tym stosowne rozporządzenie w zakresie szkolenia i egzaminowania szczegółowo określa zasady egzaminowania i kryteria oceny wykonania poszczególnych zadań egzaminacyjnych. Po co wyznaczone są zadania egzaminacyjne? Aby wszyscy mieli jednakowe szanse na egzaminie!

Złośliwość egzaminatora

Kolejna legenda dotyczy nieprecyzyjnych, złośliwych komend, czy celowego wprowadzanie w błąd podczas egzaminu na prawo jazdy. Egzaminatorowi nie wolno wydać komendy, której wykonanie wiązałoby się z naruszeniem przepisów prawa drogowego. Nie może on więc wydać polecenia zaparkowania w niedozwolonym miejscu lub wjechania w ulicę z zakazem ruchu. Egzaminator nie może wprowadzać w błąd. Inną sprawą jest to, że egzaminator może sprawdzić twoją znajomość znaków, wydając podchwytliwą komendę: „proszę zawrócić w pierwszym możliwym miejscu”. Ty określasz któro miejsce jest możliwe do wykonania manewru.

Tego na egzaminie nie rób

Na egzaminie trzeba jechać pomału

Oczywiście jadąc z małą prędkością, łatwiej obserwuje się drogę i znaki, a tym samym trudniej o błąd, ale z drugiej strony jazda z prędkością 30 km/h przez miasto nie przekona egzaminatora, że masz odpowiednie umiejętności do tego, by samodzielnie wyjechać na drogę. Spowalnianie i tamowanie ruchu w mieście czy jazda z prędkością utrudniającą innym poruszanie się to nie tylko błąd ale i wykroczenie w ruchu drogowym!