„Jak idą piesi to się staje” spot twórcy Władców Móch zgłoszony do Komisji Etyki Reklamy

piesi staje1
[Głosów:2    Średnia:3.5/5]

Jak idą „pieeesi”, to nawet dzięcioły zwalniają. Kampania społeczna „Zaufajne drogi” seksistowska?

Animowane spoty, wyreżyserowane przez Bartka Kędzierskiego, twórcę serialu „Włatcy Móch”, zostały właśnie zgłoszone do Komisji Etyki Reklamy, Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz oraz do ich nadawcy: Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) jako zawierające seksistowskie treści.

Pismo podpisały organizacje, redakcje i osoby publiczne, w tym Fundacja Feminoteka, Centrum Praw Kobiet, prawniczka prof. Monika Płatek, publicystka Kinga Dunin i dr Agnieszka Graff.

W spotach dwóch młodych mężczyzn omawia rozwiązania drogowe, takie jak pasy do wyprzedzania czy wysepki przed przejściami dla pieszych. Z założenia młodzieżowy język jest jednak raczej żenujący, a w budzącym największe kontrowersje spocie kierowca zatrzymujący się przed przejściem dla pieszych komentuje pojawienie się skąpo ubranej kobiety „jak idą pieeeesi, to zawsze stop”. Następnie popędzany jest przez kolegę „Rusz się, dzięciole!”.

Protestujący przeciwko finansowaniu seksistowskich kampanii z publicznych pieniędzy żądają wycofania plakatu oraz filmu informacyjnego, oficjalnych przeprosin ze strony GDDKiA, podjęcia odpowiednich działań przez Komisję Etyki Reklamy oraz pełnomocniczkę rządu ds. równego traktowania.

piesi staje1

 

piesi staje2

 

piesi staje3

Jak wyjaśnia strona internetowa GDDKiA, młodzi mają swój styl i język, wzorowany na popularnych filmach, komiksach, a przede wszystkim – Internecie (…). Na pewno jednak większe szanse na dotarcie do jego świadomości ma przekaz językiem jego pokolenia, który może usłyszeć w filmach animowanych, przeczytać w komiksach i którym porozumiewa się ze swoim rówieśnikiem. Stąd w przygotowanych już kreskówkach takie zwroty jak „No weź go łyknij go” (wyprzedź), „Kaszel zawsze daje w lewo i to bez migacza” (Maluch zawsze skręca w lewo i to bez kierunkowskazu) czy „Kumasz w ogóle, o co biega na drodze?”.

O kampanii krytycznie wypowiedział się również Tomasz Terlikowski,który na portalu Fronda.pl napisał, że plakat (zawierający takie treści jak spot) jest zwyczajnie żenujący i uprzedmiatawia kobiety. Ponadto dodał, że obraża także mężczyzn, którzy na mało śmiesznym filmiku przestawieni są wyłącznie jako zwierzaki, które nie są w stanie powstrzymać wzroku lecącego im na kobiece piersi.