Lekarza medycyny pracy z Sochaczewa, wydawał „lewe” zaświadczenia uprawniające do podjęcia kursu prawa jazdy. Dzięki jego działalności kurs nauki jazdy i egzamin powtórzyć muszą setki osób.
Ani wyrok skazujący, ani trzynaście kolejnych prokuratorskich zarzutów, w kolejnej sprawie o przestępstwo nie przeszkodziło mu w wystawianiu zaświadczeń. Lekarz nie miał nawet prawa do wystawiania zaświadczeń.
Od 2007 roku lekarz wydawał zaświadczenia przyszłym kursantom nauki jazdy nawet ich nie badając, a biorąc oczywiście za to niemałe pieniądze. Oszukiwać nie przestał, nawet gdy prokuratura postawiła mu 42 zarzuty korupcyjne, a następnie zakazała wykonywania zawodu w charakterze lekarza medycyny pracy.
Kurs nauki jazdy do powtórki
Teraz prawo jazdy może stracić co najmniej pięćset osób. Niewykluczone, że wszyscy poszkodowani i oszukani ludzie będą musieli powtarzać cały kurs nauki jazdy. Czeka ich też powtórna wizyta w WORD.