Właścicielka nauki jazdy ulotniła się z pieniędzmi kursantów

[Głosów:0    Średnia:0/5]

Kursanci stracili pieniądze zamiast zdobyć prawo jazdy. Właścicielka jednej z nauk jazdy zniknęła razem z pieniędzmi za kurs, przy okazji blokując kursantom możliwość ukończenia kursu w ciągu najbliższych dwóch lat.

 

Kursu na prawo jazdy nie może ukończyć osób z Zabrza. Nie mogą też przystąpić do egzaminu na prawo jazdy, bo właścicielka szkoły zniknęła. Zabrała pieniądze, ale nie tylko – wraz z nią przepadły dane umożliwiające dostęp do elektronicznych profili kandydatów na kierowców. Bez nich nic nie da się zrobić.

Kursanci stracili z kobietą kontakt na początku miesiąca. Kursantka chciała ustalić terminy jazd, ale właścicielka nauki jazdy przez tydzień nie odbierała telefonów. Kursanci sprawę zgłosili na policję. Właścicielka OSK, po skasowaniu pieniędzy, po przeprowadzeniu części kursu, spakowała się i ślad po niej zaginął. Kurs został przerwany i nie ma możliwości jego kontynuacji.

Problem jest poważny, bo zablokowanych kont nie można po prostu odblokować. Nie można ich też stworzyć na nowo. Jeżeli WORD dostaje profil kandydata, który jest prawidłowo wypełniony, to może tylko i wyłącznie przeegzaminować tę osobę. Natomiast jeśli profil nie jest wypełniony, to takiej możliwości WORD nie ma. Profile miały być tymczasem wypełnione przez właścicielkę szkoły i tylko ona ma do nich dostęp.

Więcej w reportażu Oszukani przez naukę jazdy

Czytaj też Dlaczego egzamin na prawo jazdy jest tak trudny, czyli ściemniane kursy na prawo jazdy