Szkolenie teoretyczne dla kandydatów na kierowców nie będzie obowiązkowe-taka propozycja padła w Sejmie, mimo że wcześniej posłowie mieli zastrzeżenia do e-learningu przy szkoleniach.
Wcześniej w Sejmie padła propozycja, by wykłady w ramach kursu na prawo jazdy drogą e-learningu ograniczyć tylko do osób niepełnosprawnych. Innymi słowy sprowadzało się to do zakazu e-learningu tam, gdzie mógłby się on świetnie sprawdzić. Trudno zrozumieć powody takiej decyzji.
1 kwietnia 2014 (to nie był proma aprilis a artykuł powstaje 4-go) nastąpił w zwrot sytuacji. Posłowie przyjęli pakiet poprawek, które w ogóle znoszą obowiązek szkolenia teoretycznego realizowanego w ośrodkach szkolenia kierowców. – Wprowadziliśmy między innymi rozwiązanie wzorowane na brytyjskim polegające na tym, że do egzaminu z części teoretycznej będzie można przystąpić po nauczeniu się wymaganego zakresu, samodzielnie lub z pomocą szkoleń w dowolnej formie – napisał na Facebooku poseł PO Arkadiusz Litwiński.
Poprawki zostały przyjęte na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu nowelizacji Ustawy o kierujących pojazdami (druk nr 1957). W dowód tego, że nie był to primaaprilisowy żart, możecie obejrzeć w internecie nagranie z posiedzenia podkomisji.
Pobierz zmianę ustawy o kierujących.
Cóż, rewolucyjne zmiany szykowane przez posłów to znak że idą wybory. Jeszcze w lutym na posiedzeniu tej samej komisji mówiono o tym, że bezduszny internet nie wyszkoli kierowcy.
